tag:blogger.com,1999:blog-3931265438804137950.post2822769634164054020..comments2024-02-24T20:37:40.563+01:00Comments on Z punktu widzenia dziennego portiera...: Pukanie zza międzyczasuPortierhttp://www.blogger.com/profile/15495430127127397607noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-3931265438804137950.post-5443968942973792262017-01-23T15:01:50.783+01:002017-01-23T15:01:50.783+01:00Takich pism to ja mam kilka :)) Nie ma się co oszu...Takich pism to ja mam kilka :)) Nie ma się co oszukiwać, tylko pilnowanie jaka to będzie ta minimalna plus naiwna nieco wiara, że się jej dożyje są tu jakimś rozwiązaniem.<br /><br />Polski rynek pracy to nawet nie bagno, to jest po prostu szambo i mówi Ci to ktoś, kto sporo w ostatnich miesiącach w nim hmm... nurkował :)) Portierhttps://www.blogger.com/profile/15495430127127397607noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3931265438804137950.post-61051565363251690862017-01-11T15:52:26.919+01:002017-01-11T15:52:26.919+01:00Ja dostałem pół roku temu pismo z zusu, w którym p...Ja dostałem pół roku temu pismo z zusu, w którym poinformowali mnie, że jeżeli będę pracował bez przerwy do osiągnięcia wieku emerytalnego ( zostało mi po nowelizacji ustawy 27 lat pracy), to moje uposażenie emerytalne wyniesie 687 złotych:) Tymczasem z SS zwolniłem się w lipcu 2008 r. i podjąłem pracę w jednostce budżetowej (samorządowej)na peryferiach Katowic. Praca fajna, biurowa, urozmaicona (nie tylko 8 godzin przed komputerem). No i spokój w wakacje i ferie:. Niestety w mieście Katowice podjęto decyzję, że obsługa finansowo-księgowa tych jednostek zostanie scentralizowana. Rykoszetem uderzono też w takie stanowiska jak moje ( nie byłem księgowym ani płacowym), więc skończyły się dobre czasy. Jednak czynności, które wykonywałem pozostały w tej jednostce, bez możliwości zatrudnienia nowego pracownika. Teraz więc jestem u nowego pracodawcy, a koleżanka dzwoni do mnie w każdej sprawie, ponieważ nie ma wiedzy potrzebnej na tym stanowisku.<br />Styl i forma przeniesienia - podobna jak ŚUM/SS, czyli do końca nikt nic nie wie, pracownicy nie są godni słowa. Wszystko u nowego pracodawcy trąci prl-em - ludzie, budynek, sprzęt (lub jego brak):) PozdrawiamWojteknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3931265438804137950.post-37662349048851414522017-01-07T14:02:56.862+01:002017-01-07T14:02:56.862+01:00Przepraszam, że zacznę egoistycznie, ale... ja pie...Przepraszam, że zacznę egoistycznie, ale... ja pierdziu... dziesięć lat...<br /><br />A ja myślałem (raczej czułem) że to tak ze dwa, trzy...<br /><br />Dramat. <br /><br />Ale z tym paragrafem, to wiesz, nie jest tak źle, bo skoro go masz, to znaczy też, że masz też pracę na etat. A ja w tę dekadę na etacie przepracowałem tylko połowę. Emeryturę będę miał pod mostem.<br /><br /><br />Mimo to, cóż. Szczęśliwego Nowego Roku! ;)Portierhttps://www.blogger.com/profile/15495430127127397607noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3931265438804137950.post-56058640075697419492017-01-06T22:35:16.863+01:002017-01-06T22:35:16.863+01:00Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:) Napisz coś ciep...Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:) Napisz coś ciepłego w ten mroźny, zimny czas:) A mnie po prawie 10 latach od pamiętnego kwietnia 2007 r. znów dopadł art. 23' Kp...:( PozdrawiamWojteknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3931265438804137950.post-21974635845526955362017-01-06T09:25:18.300+01:002017-01-06T09:25:18.300+01:00Obawiam się tylko, żeby to nie stało się teraz sed...Obawiam się tylko, żeby to nie stało się teraz sednem tego bloga ;)<br /><br />Dziękuję i "odpozdrawuję" (odpozdrawywuję?)serdeczniePortierhttps://www.blogger.com/profile/15495430127127397607noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3931265438804137950.post-84477681858215385142017-01-06T08:48:40.966+01:002017-01-06T08:48:40.966+01:00Nawet pisanie o niepisaniu jest w Twoim wydaniu in...Nawet pisanie o niepisaniu jest w Twoim wydaniu interesujące :).<br /><br />Pozdrawia 308/309 Anonymousnoreply@blogger.com