czyli sprawy nie zawsze kluczowe
Mnie dziś podobny zachód słońca wyciągnął z domu na rower... Piękne klimaty tam u Ciebie i autobus też całkiem ładny :D.
Ale kim jest ten gość z brodą, bo opcje mogą być różne ;))
WOW! Mnie ta chmura przypomina mitycznego cyklopa, który zatrudniony u Hefajstosa w kuźni idzie właśnie kuć pioruny dla Zeusa :)
Pomijając wszelkie skojarzenia okołoreligijne to może być tylko Karol Marks albo Ambroży Kleks, oczywiście w obu wersjach widziani z profilu.
jestem za Kleksem:)
O proszę! Dawno Cię nie było, ale trafiłaś w dziesiątkę. ;) Dziękuję, bo już myślałem, że to tylko ja go widzę (niestety nie da się ukryć, że to Karol M. bardziej jednak odpowiada "chmuropisowi")."Witajcie w naszej bajce" :)
To może być tylko Pan Kleks.
No właśnie... "Cała naprzód ku nowej przygodzie!" - nuciłem sobie to jadąc na kolejne wycieczki :))
Mnie dziś podobny zachód słońca wyciągnął z domu na rower... Piękne klimaty tam u Ciebie i autobus też całkiem ładny :D.
OdpowiedzUsuńAle kim jest ten gość z brodą, bo opcje mogą być różne ;))
UsuńWOW! Mnie ta chmura przypomina mitycznego cyklopa, który zatrudniony u Hefajstosa w kuźni idzie właśnie kuć pioruny dla Zeusa :)
OdpowiedzUsuńPomijając wszelkie skojarzenia okołoreligijne to może być tylko Karol Marks albo Ambroży Kleks, oczywiście w obu wersjach widziani z profilu.
OdpowiedzUsuńjestem za Kleksem:)
OdpowiedzUsuńO proszę! Dawno Cię nie było, ale trafiłaś w dziesiątkę. ;) Dziękuję, bo już myślałem, że to tylko ja go widzę (niestety nie da się ukryć, że to Karol M. bardziej jednak odpowiada "chmuropisowi").
Usuń"Witajcie w naszej bajce" :)
To może być tylko Pan Kleks.
OdpowiedzUsuńNo właśnie...
Usuń"Cała naprzód ku nowej przygodzie!" - nuciłem sobie to jadąc na kolejne wycieczki :))