Co się dzieje, gdy uczciwy obywatel udaje się do urzędu pocztowego, aby uiścić abonament RTV, tak jak mu to nakazuje prawo i zalecają reklamy w mediach wszelakich?
Poczta odmawia przyjęcia wpłaty.
A dlaczego?
Poczta odmawia przyjęcia wpłaty.
A dlaczego?
Zaraz opowiem.
Na stronie internetowej PP znaleźć możemy informację o wysokości abonamentu. Mamy tam podane odpowiednie kwoty za miesiąc, dwa, trzy i tak dalej aż do dwunastu. Opłata za te właśnie dwanaście miesięcy wynosi wg obecnych stawek (a po zniżce za wpłatę jednorazową) 201 zł i 40 groszy. Podkreślam, że nie podano w tabelkach nazw miesięcy, a tylko ich ilość, z czego można wnosić, że opłacenie powiedzmy półrocza jest tym samym w styczniu co w listopadzie, a granicą wpłaty z wyprzedzeniem jest po prostu okres roczny. Otóż nie do końca.
Na stronie internetowej PP znaleźć możemy informację o wysokości abonamentu. Mamy tam podane odpowiednie kwoty za miesiąc, dwa, trzy i tak dalej aż do dwunastu. Opłata za te właśnie dwanaście miesięcy wynosi wg obecnych stawek (a po zniżce za wpłatę jednorazową) 201 zł i 40 groszy. Podkreślam, że nie podano w tabelkach nazw miesięcy, a tylko ich ilość, z czego można wnosić, że opłacenie powiedzmy półrocza jest tym samym w styczniu co w listopadzie, a granicą wpłaty z wyprzedzeniem jest po prostu okres roczny. Otóż nie do końca.
Ubawiłem się setnie, gdy odmówiono mi wczoraj przyjęcia wpłaty za rok z góry, ale od lutego 2013 do stycznia 2014. Oficjalnym powodem było "Bo może podrożeć".
Nie "podrożeje", ale "może podrożeć"!
No pięknie.
Pani mocną kreską skreśliła mój wpis na blankiecie, zmniejszyła kwotę i miast stycznia wpisała grudzień. Niby nikomu krzywda się nie stała, ale zaintrygowało mnie to na tyle że dziś około południa zwróciłem się po wyjaśnienia na pocztową infolinię pod nr 43/8420606, gdzie usłyszałem dokładnie to samo, co w okienku. I nadal coś mi tu nie pasuje.
Pośród ludzi których znam płacą za RTV może dwie osoby, gdyby jeszcze przefiltrować to przez zarobki na moim poziomie - nikt. Na miejscu PP skakałbym pod niebiosa, że ktoś oddaje bez bicia spory kawałek swojej pensji na abonament. A oni nie chcą. Paroletnie zadłużenie jest OK, ale hipotetyczna niedopłata powiedzmy 1 złotego w skali roku jest niedopuszczalna.
Nie przestaje mnie to śmieszyć.
Pani mocną kreską skreśliła mój wpis na blankiecie, zmniejszyła kwotę i miast stycznia wpisała grudzień. Niby nikomu krzywda się nie stała, ale zaintrygowało mnie to na tyle że dziś około południa zwróciłem się po wyjaśnienia na pocztową infolinię pod nr 43/8420606, gdzie usłyszałem dokładnie to samo, co w okienku. I nadal coś mi tu nie pasuje.
Pośród ludzi których znam płacą za RTV może dwie osoby, gdyby jeszcze przefiltrować to przez zarobki na moim poziomie - nikt. Na miejscu PP skakałbym pod niebiosa, że ktoś oddaje bez bicia spory kawałek swojej pensji na abonament. A oni nie chcą. Paroletnie zadłużenie jest OK, ale hipotetyczna niedopłata powiedzmy 1 złotego w skali roku jest niedopuszczalna.
Nie przestaje mnie to śmieszyć.