Takich obrazków, dziwnych co najmniej, więcej jest w życiu codziennym chyba niż w Internecie, ale niestety aby je uchwycić musiałbym chodzić z włączoną kamerą i dyktafonem. Jeden z niedawnych przykładów absurdu: Przychodzi do mnie pracownik jednej z firm znajdujących się na terenie mojego miejsca pożal się Boże pracy i pyta: -A bo pan to będzie wiedział. W którym miejscu najlepiej jakbym przeskoczył przez płot, tak żeby mnie kamery nie objęły?
Polityka plus zero inteligencji, z erotyczną wisienką na torcie ......... cała Polska :)
OdpowiedzUsuńCała Polska czyta dzieciom :)
UsuńSwoją drogą miałem taką Nokię w obudowie koloru... krowy (piękna) i był to telefon idealny.
Ale podsunęłaś mi pomysł na jeszcze jeden obrazek...
Czekaj no chwilę...
Heh... znaczek na lodziarni mnie zabił ;)
OdpowiedzUsuńA pomyśl, że ludzie którzy potrzebują aż takich objaśnień na budce z lodami są wśród nas! To dopiero jest przerażające...
UsuńDzięki za tę pokaźną szczyptę humoru z rana. Choć momentami i śmieszno i straszno, jak mawiają bracia Rosjanie.
OdpowiedzUsuń...wyciągając kałasznikowa... na wodę :))
Usuń=====
Takich obrazków, dziwnych co najmniej, więcej jest w życiu codziennym chyba niż w Internecie, ale niestety aby je uchwycić musiałbym chodzić z włączoną kamerą i dyktafonem. Jeden z niedawnych przykładów absurdu: Przychodzi do mnie pracownik jednej z firm znajdujących się na terenie mojego miejsca pożal się Boże pracy i pyta:
-A bo pan to będzie wiedział. W którym miejscu najlepiej jakbym przeskoczył przez płot, tak żeby mnie kamery nie objęły?
Ręce opadają.
Pozdrowienia