Przedwiosenne jeszcze ciągle obrazki z lutowych i marcowych spacerów po Szopienicach, Borkach, Janowie i Nikiszowcu. Po jednej trzeciej architektonicznych szkaradków, cudeniek oraz niezaprzeczalnie zadziwiającej, gdy się pamięta że to tylko Katowice przyrody. Zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz