Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Teksty z tego bloga, moją książeczkę, zdjęcia i filmy można kopiować do użytku niekomercyjnego i/lub umieszczać na niekomercyjnych stronach www, w prezentacjach, publikacjach i innych - bez prawa do modyfikowania - po podaniu autora (Portier) oraz adresu strony z której zasobów zostały pobrane (www.otoportier.blogspot.com). Wykorzystanie komercyjne jakiegokolwiek materiału wyłącznie po kontakcie z autorem i uzyskaniu jego wyraźnej zgody. Adres do korespondencji znajduje się na stronie mojego profilu w serwisie Blogger.
Kurs do "Nowożeńców". Powrót do "Rozwodów";))
OdpowiedzUsuńTeściowa za kierownicą :)
OdpowiedzUsuń:DDD a z tyłu autobusu, na tzw. kole, cała gromada rozwrzeszczanych dzieciaków:))
OdpowiedzUsuńDlaczego w Etykitach brakuje "humor"?
OdpowiedzUsuńA brakuje? Chyba nie. Raczej wydawało mi się bardziej romantyczne niż śmieszne zobaczyć TAKI autobus o północy.
OdpowiedzUsuńCo racja, to racja. Nie nazwałabym tego autobusu śmiesznym lecz zabawnym i takim... optymistycznym, wywołującym uśmiech. A to przecież też humor. Ale oczywiście decyduje Gospodarz, ja się tylko grzecznie pytam.
OdpowiedzUsuńJaki tam ze mnie gospodarz... ;)
OdpowiedzUsuń