Problemy z dodaniem komentarza? Wyślij mi go mailem - opublikuję. Adres znajdziesz w moim profilu!

Uwaga! Komentarze pojawiają się z opóźnieniem - po przejrzeniu dla odsiania spamu (i tylko jego!)


sobota, 12 września 2015

Remont dworca w Wiśle Głębcach

Odwiedzając przy okazji kolejnej już beskidzkiej wędrówki stację w Głębcach ze zdziwieniem spostrzegłem w ubiegłą sobotę, że trwa tam generalny remont. Odnowiono elewację, wymieniono okna i drzwi, kontynuuje się prace wewnątrz... Coś się dobrego dzieje. Dobrego, albowiem wielokrotnie już słyszałem w ostatnich latach, że odcinek trasy z Wisły Uzdrowiska do Głębiec ma być zamknięty, raz to ze względu na stan wiaduktów, raz znowuż wobec zbyt małej liczby pasażerów. Informacje takie napotykałem m.in. na portalu "Koleje Śląska Cieszyńskiego" jednakże bez szerszego ich wyjaśniania. Cóż... Jak to mówi stare przysłowie, "Gdzie diabeł nie może, tam Portiera pośle..."
A może jakoś podobnie, nie pamiętam. Ważne, że działa!
 
Kwestia pierwsza.
 
Czy ze względu na stan wiaduktów w pobliżu stacji Wisła Obłaziec i Uzdrowisko* na linii kolejowej 191 oraz/i braku funduszy na ich remont rozważane jest zamknięcie tego odcinka?
 
Odpowiada pan dyrektor Maciej Serwas** z Zakładu Linii Kolejowych w Sosnowcu
 
"W nawiązaniu do pisma nr IZORA-052/24/15 z dnia 17.06.2015 PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Zakład Linii Kolejowych w Sosnowcu informuje, że na dzień dzisiejszy nie przewiduje zamknięcia linii kolejowej 191 Goleszów - Wisła Głębce na odcinku Wisła Obłaziec - Wisła Uzdrowisko"
 
Kwestia druga.

Jakie będą losy dworca w Głębcach po zakończeniu obecnie trwającego remontu? Czy zostanie on przywrócony do normalnego użytkowania oraz czy zdemontowane wyposażenie mające wartość kolekcjonerską i sentymentalną dla wielbicieli zarówno kolei jak i miasta Wisły jest lub będzie im przekazane? Chodzi tu przede wszystkim o stary neon, tabliczki informacyjne i piktogramy.

Odpowiedź pani Karoliny Biedroń - naczelnika wydziału ds. skarg i wniosków Biura Zarządu i Kontroli PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

"Szanowny Panie,
 
Biuro Zarządu i Kontroli PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. uprzejmie informuje, że zgodnie z informacjami uzyskanymi od administratora (PKP S.A.), dworzec w Wiśle Głębce należy traktować jako dworzec nieczynny. Dworzec w najbliższym czasie ma zostać przekazany na rzecz miasta Wisła.
 
Napis neonowy  „Wisła Głębce” w trakcie demontażu ( przed tynkowaniem budynku ) był tak dalece skorodowany, że nie udało się odzyskać żadnej litery i jego resztki zostały oddane na złom.
Ławki ( które były na peronach ) są złożone w poczekalni. Pozostałe tabliczki, które mogły by ewentualnie zainteresować potencjalnych kolekcjonerów, zaginęły w trakcie remontu."



 ===
 
Dworzec w Głębcach przed remontem... (fot. A. B.)
 
 
 
...i po zakończeniu prac na zewnątrz. (fot. Portier)

 

KOMENTARZ PORTIERA
 
Najważniejszą i najbardziej optymistyczną wiadomością jest tu oczywiście sam remont budynku oraz potwierdzony na dziś brak planów likwidacyjnych i w związku z tym nadzieja, że wspomnienie wielkiego wyzwania architektonicznego i logistycznego jakim była budowa tej trasy (obchodzącej wczoraj 82 urodziny!), dowód kunsztu przedwojennych polskich inżynierów i robotników a zarazem dramatyczny w swej wymowie ślad niespełnionych planów przedłużenia linii do Zwardonia pozostaną takimi jakie są jako wyjątkowa lekcja historii naszego kraju.
 
Wierzę, że miasto Wisła zagospodaruje dworzec w godny sposób, którego nikt, ani okoliczni mieszkańcy, ani podróżni nie będzie musiał się wstydzić i nawet jeśli nowe funkcje dalekie będą od tych, do których budynek przeznaczono, znajdzie jednak kącik dla takich jak ja pasjonatów turystyki, kolejnictwa i... XX wieku.
 
Przykro mi jednak, że wielbicielom kolei z serwisu który wymieniłem na wstępie wystawić muszę ocenę niedostateczną, ale nic nie poradzę, zasłużyli na nią w pełni. Po opublikowaniu tekstu o dramatycznym stanie wiaduktów w Wiśle przesłałem im odpowiedź PKP, której nie opublikowali, zaś teraz przegapili zarówno oddanie na złom stacyjnego neonu  jak i (nie łudźmy się) razem z nim tabliczek z piktogramami i masy innych zapewne drobiazgów, których wokół nas w takiej formie coraz mniej. A o samym remoncie dowiedzieli się... ode mnie.
 

 Mój list do jednego z redaktorów KŚC... (5 września 2015)
 
 
 ...oraz jedyna jak dotąd nań reakcja (10 września 2015)




==========


 
* - Stacje te znajdują się przed Głębcami.
** - Nazwisko słabo czytelne na pieczątce, mam nadzieję, że bezbłędnie odczytane.

----------------
 
 

9 komentarzy:

  1. Widziałem remont budynku podczas lipcowej wycieczki. Przez chwilę pomyślałem, iż będzie tam jak dawniej - dworzec z poczekalnią, bez kas ( w to od początku nie wierzyłem), być może jakieś sklepiki, butiki itp. Jednak jak piszesz, trzeba powrócić do rzeczywistości. PKP nie będzie przywracać starym budynkom dworcowym swojej pierwotnej funkcji, bo nie będzie brała sobie na karb finansowania tych obiektów... Niestety... Ja bym to widział tak: PKP oddaje budynki samorządom, które odnawiają te obiekty, następnie wynajmują część powierzchni pod sklepiki, punkty usługowe (chyba jedyna możliwość, gdyż jak wiadomo te obiekty mają stosunkowo niewielką powierzchnię, a część obiektu przeznaczają obowiązkowo pod poczekalnię dla podróżnych. Pomarzyć można... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak sam piszesz jedno drugiego nie wyklucza. Dworzec w Katowicach Ligocie też chyba będzie po remoncie bardziej miejski niż "pekapowski", ale z tego co podejrzałem w środku to zrobili z niego naprawdę cacko. Tam, czyli w Wiśle także, skoro jest to stacja może nie będzie kas czy baru, ale pewnie jakaś poczekalnia i wc się znajdą, a to zawsze lepsze niż zabicie okien dechami jak w niektórych innych obiektach. Zresztą w niedzielę dwa dni temu byłem na kolejnej "kontroli" i wszystko rozwija się bardzo dobrze dobrze :))

      Może nie będzie tak strasznie. Marketu tam na pewno nie zrobią, bo to jednak troszkę odludzie.

      Pozdrowienia

      Usuń
  2. O, tak, Biedronka albo Lewiatan. Wysiadam z pociągu i mam sklep pod ręką :P Żartuję.
    Tak usiąść po całym dniu szwendania się w wyremontowanych czterech ścianach, z dala od słońca czy deszczu. Osuszyć się, oporządzić a przy okazji kupić kubek czegoś ciepłego i zjeść kanapkę lub talerz pierogów, zanim ruszy się w drogę powrotną. To jest moje marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie rzeczy to tylko w PRL-u niestety. Dziś rządzi kasa, a turystów czy nawet "cywilnych" pasażerów nie ma w Głębcach zbyt wielu, więc na takie luksusy bym nie liczył. Ale poczekalnia... kto wie, może się uchowa. Wszystko jest lepsze od likwidacji.

      Pierogi... Hm... Zjadłbym. :))

      Usuń
  3. @Gruz - ze spamem to nie tutaj proszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. A w ostatnich tygodniach cały dach zmienili na budynku dworca w Głębcaach. Nie wiem o co tu chodzi jeśli to mają miastu Wisła oddać. Pewnie prezent.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wynika z odpowiedzi UM w Wiśle raczej kukułcze jajo :))

      Usuń
  5. Jest 2018 rok. LutyLsię kończy. MrózMtrzaska i popkilku latach wróciłem wwmojewulubione miejsce do Głębiec. Zauwazylem remont dworca, mniej pajęczyn. Nowe drzwi prowadzą do poczekalni. Zamknięte. Sprawdzałem w drodze powrotnej. Nadal zamknięte. Szkoda że ta mała poczekalnia jest po nic. Dobre chociaż że pociągipjeżdzą do WG, o remontach nic nie wiedziałem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, chociażby na zdjęciach w tym poście widać, że remont zrobiono. Typowo styropianowo beżowy jak wszędzie obecnie, ale zrobiono. A że dworzec nie jest dworcem, to po części i nasza wina. Godzimy się na absurdy wmuszane nam jako "teraz to normalne". Zawsze powtarzam, że opłata za bilet to opłata za usługę transportową a nie tylko sam przejazd. W tej usłudze mieści się więc także odpowiedni standard miejsca początkowego i docelowego podróży. A już gdyby zlikwidowano jak się to kilka już razy prognozowało kursy od Uzdrowiska do Głębiec, to byłby to idiotyzm po prostu i zarazem policzek dla tych którzy w latach 30 ub. wieku budowali tę linię, prowadzoną przecież wtedy docelowo nie do Głębiec a do Zwardonia przez Istebną.

      Usuń

Teksty z tego bloga, moją książeczkę, zdjęcia i filmy można kopiować do użytku niekomercyjnego i/lub umieszczać na niekomercyjnych stronach www, w prezentacjach, publikacjach i innych - bez prawa do modyfikowania - po podaniu autora (Portier) oraz adresu strony z której zasobów zostały pobrane (www.otoportier.blogspot.com). Wykorzystanie komercyjne jakiegokolwiek materiału wyłącznie po kontakcie z autorem i uzyskaniu jego wyraźnej zgody. Adres do korespondencji znajduje się na stronie mojego profilu w serwisie Blogger.