Problemy z dodaniem komentarza? Wyślij mi go mailem - opublikuję. Adres znajdziesz w moim profilu!

Uwaga! Komentarze pojawiają się z opóźnieniem - po przejrzeniu dla odsiania spamu (i tylko jego!)


piątek, 15 maja 2015

sKurier* IV

Coś czego z całego serca nie znoszę, to odwalanie komunistycznej fuszerki w kostiumie kapitalistycznego profesjonalizmu. Na przykład profesjonalizmu znanej firmy kurierskiej...


21 kwietnia 19:57
- przyjęcie przesyłki w oddziale DPD w Olsztynie.

22 kwietnia 6:40
- przyjęcie przesyłki w oddziale DPD w Katowicach.

22 kwietnia 9:32
- wydanie przesyłki do doręczenia.

I tu zaczynają się schody...

22 kwietnia 15:00
- wpis na stronie trackingu DPD: przesyłka niedoręczona - adresat nieobecny (NIEPRAWDA!)

23 kwietnia 9:02
- wydanie przesyłki do doręczenia.

23 kwietnia 19:24
- 10 minut mojego wiszenia na słuchawce z nadzieją na połączenie z biurem obsługi - bezskutecznie.


23 kwietnia 19:55
- pisemna skarga do DPD poprzez formularz kontaktowy.

24 kwietnia 7:15
- kolejna pisemna skarga poprzez formularz kontaktowy, tym razem także z żądaniem ukarania kierowcy.

24 kwietnia 7:40 (godzina wpisywania tych słów)
- nadal zapis o przesyłce w doręczeniu.


24 kwietnia 7:58
- Biuro Obsługi odpowiada "gotowcem" na moją pierwszą skargę. Treść listu brzmi: Szanowni Państwo, Państwa wiadomość została przesłana do odpowiedniego oddziału celem wyjaśnienia. Prosimy oczekiwać informacji zwrotnej. Z poważaniem Daniel [...]
 
24 kwietnia 10:03
-po dziesięciu minutach oczekiwania rozmowa z konsultantką biura obsługi. Mogę umówić się na doręczenie paczki w poniedziałek 27 kwietnia, ponieważ taka jest procedura po dwóch nieudanych próbach dostarczenia.  Kurier jest na zastępstwie (???) i się nie wyrabia. Dlaczego nie pobrał przesyłki dziś? Odpowiedź jak wyżej - były dwie próby. A że prób nie było, to już pani nie wie jakim cudem. Dlaczego kurier nie odbiera telefonów? Dlaczego fałszuje dokumentację (on lub osoba ją prowadząca?) Brak odpowiedzi. Mogę złożyć skargę. I umówić się na poniedziałek. Umawiam się. Składam.

 
24 kwietnia 10:43
-składam skargę w formie odpowiedzi na porannego maila z biura obsługi. Oto jej treść: Oczekuję od Państwa odpowiedzi pisemnej z wyjaśnieniami (nie szablonu z dołożonym podpisem jak to coś poniżej) w związku ze skandalicznym podejściem do obowiązków Państwa pracowników. Przesyłka, która była w doręczeniu 22 kwietnia nie została doręczona, a kurier lub osoba wpisująca dane trackingu SKŁAMAŁY podając, że o 15:00 miała miejsce nieudana próba doręczenia. W tym czasie w domu były dwie osoby. Przesyłka była następnie w doręczeniu 23 kwietnia. Kurier nie odbierał dziesięciu (!!!) prób połączenia telefonicznego i nie pojawił się także z przesyłką mimo, że domownicy czekali CAŁY DZIEŃ (od 6:30 do 22:00!!!). W chwili kiedy piszę te słowa nadal na stronie trackingu jest zapis o rzekomym wydaniu WCZORAJ paczki kurierowi. Żadnej próby doręczenia nie było. Dwa razy po dziesięć minut próbowałem (wczoraj i dziś) dodzwonić się do Biura Obsługi DPD. Za drugim razem, dziś około 10:00 usłyszałem wreszcie, że mogę się UMÓWIĆ na doręczenie w poniedziałek, ponieważ taka jest procedura po dwóch nieudanych próbach doręczenia. Podkreślam, że nie było ŻADNEJ próby. Oczekuję wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Uważam, że powinni mi Państwo zwrócić 100% opłaty za przewóz (15 zł) ponieważ tydzień czasu to za długo nawet jak na pocztę, a co dopiero na kuriera.
 
 
23 kwietnia 11:20
-biuro obsługi odpowiada: Szanowni Państwo, serdecznie przepraszamy za zaistniałą sytuację. Wszelkie skargi na kurierów prosimy składać poprzez formularz reklamacji na stronie www.dpd.com.pl w zakładce Moje DPD lub poprzez kontakt telefoniczny z Działem Interwencji pod nr 22 577 55 77. Z poważaniem Milena [...]

 24 kwietnia 12:36
-skargę identyczną jak powyżej przekazuję przez odpowiedni formularz na stronie firmy kurierskiej.

24 kwietnia 12:43
-odpowiedź biura obsługi sam już nie wiem na który wpis :) Szanowny Panie, Najmocniej przepraszamy za zaistniałą sytuację. Korespondencja została przekazana do oddziału realizującego doręczenie w celu wyjaśnienia z kurierem poniższej sytuacji. Przesyłka pozostała w dniu dzisiejszym w magazynie oddziału doręczającego, w związku z czym nie mamy możliwości zrealizowania dostawy w dniu dzisiejszym. Prosimy o złożenie reklamacji. Z poważaniem Emilia [...]

Tutaj nasunęła mi się myśl, że skoro tyle różnych osób proszących mnie usilnie o złożenie skargi pracuje w biurze a tak mało jest kurierów rozwożących paczki, to pora chyba na jakąś porządną atestację stanowisk  :) Ale nic, gramy dalej...

25 kwietnia 5:38
-informacja o zarejestrowaniu oficjalnej skargi/reklamacji


27 kwietnia 11:03 (godzina wpisywania tych słów)
-na stronie trackingu pojawiła się ponownie (zdublowana z takim samym wpisem z czwartku!) informacja o wydaniu przesyłki do doręczenia.
 
27 kwietnia 11:50
-doręczenie przesyłki.

 
29 kwietnia 8:22
-DPD uznaje moje zastrzeżenia za reklamację...
 
 
13 maja 11:49
-...po czym odkrywczo stwierdza, że adresat (ten sam adres i nazwisko!) to nie ja. Niby racja, ale skoro można "obcemu" podawać tracking, odpowiadać na jego pytania w biurze obsługi i uznawać pismo za reklamację, to już można było i odpowiedzieć. A tak co? Mamy tradycyjne "A u was to biją Murzynów!"
Na szczęście po moim kolejnym mailu reklamacja zostaje jednak zakwalifikowana do rozpatrzenia. Czekamy...
 
 
ZAMIAST EPILOGU
 
W chwili publikowania tego posta (piątkowy wieczór) otrzymuję informację, że kolejna paczka na którą oczekuję na podstawie wpisu o wydaniu jej dziś kurierowi do doręczenia została właśnie zwrócona do magazynu (?!), a samo doręczenie przełożono na poniedziałek...
 
-----CDN-----
 
* - "s" w tytule oznacza oczywiście "super" ;)
 
 
 
 
W POPRZEDNICH ODCINKACH sKURIERSKIEJ SAGI:
 


2 komentarze:

  1. Masz nerwy ze stali! Myślę, że odwiedziłabym ich z bombką (i nie byłaby to bombka bożonarodzeniowa)!
    Miłego dnia:)
    308/309

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to mocno przerdzewiała stal...

      Nie uprzedzając posta sKurier V który tym samym pisze za mnie "na zaś" kochane moje DPD powiem tylko, że przesyłka z epilogu doręczana była w piątek, poniedziałek oraz dziś. Tylko nie wiem komu, bo do mnie jak na razie nie dotarła :)

      Najlepsze jest to, że panie na czacie i infolinii odczytują tylko dane z trackingu, który mam i bez nich, a na przykład numeru komórki do kuriera nie posiadają...

      Do pięt toto Poczcie Polskiej nie dorasta.

      Pozdrowienia

      Usuń

Teksty z tego bloga, moją książeczkę, zdjęcia i filmy można kopiować do użytku niekomercyjnego i/lub umieszczać na niekomercyjnych stronach www, w prezentacjach, publikacjach i innych - bez prawa do modyfikowania - po podaniu autora (Portier) oraz adresu strony z której zasobów zostały pobrane (www.otoportier.blogspot.com). Wykorzystanie komercyjne jakiegokolwiek materiału wyłącznie po kontakcie z autorem i uzyskaniu jego wyraźnej zgody. Adres do korespondencji znajduje się na stronie mojego profilu w serwisie Blogger.