Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Teksty z tego bloga, moją książeczkę, zdjęcia i filmy można kopiować do użytku niekomercyjnego i/lub umieszczać na niekomercyjnych stronach www, w prezentacjach, publikacjach i innych - bez prawa do modyfikowania - po podaniu autora (Portier) oraz adresu strony z której zasobów zostały pobrane (www.otoportier.blogspot.com). Wykorzystanie komercyjne jakiegokolwiek materiału wyłącznie po kontakcie z autorem i uzyskaniu jego wyraźnej zgody. Adres do korespondencji znajduje się na stronie mojego profilu w serwisie Blogger.
Obawiam się nieco op. Leopolda, bo jak widać na załączonym obrazku, deczko rdzewieje:)pozdrawiam,kunegunda
OdpowiedzUsuńOd Leo do Titanica tylko jeden mały krok...;-)
OdpowiedzUsuń@ akemi: Aaaaa.... Że niby Di Karpio :)) Nu nu, moje gratulacje za błyskotliwe skojarzenie. Nie wpadłbym na to. Dobre, he he
OdpowiedzUsuń@ Kunegunda: "Kwiaty na to są, ażeby więdły, ale serca są, aby kochały." - a ja poecie hołd oddając nie zważam czy jest przerdzewiały. :)
OdpowiedzUsuń(to było chórem z głównym bohaturem ;)
pięęęękny ;DDD
OdpowiedzUsuń@ doro: Pięknie to on pisał (znaczy nie ten, bo ten to blacha ;) - mam na myśli oryginał)
OdpowiedzUsuń