Problemy z dodaniem komentarza? Wyślij mi go mailem - opublikuję. Adres znajdziesz w moim profilu!

Uwaga! Komentarze pojawiają się z opóźnieniem - po przejrzeniu dla odsiania spamu (i tylko jego!)


niedziela, 19 września 2010

Prequel

Prawie osiemnaście lat temu, jesienią 1992 roku wpadłem na pomysł wydawania własnej gazetki. Być może będzie tutaj jeszcze okazja o niej szerzej opowiedzieć. Pisemko to tworzone jakże awangardową techniką "długopis-klej-nożyczki-ksero", a inkrustowane pismem bogato czerpiącym z tradycji staroegipskich hieroglifów stało się nieco później (jak głoszą niepotwierdzone źródła) przyczyną stanu przedzawałowego mojego kierownika i bynajmniej nie o zawał chodnika tu chodziło, choć rzecz działa się na kopalni...

Jako że antycypując* narodziny tabloidów postawiłem od razu na teksty nie pozostawiające nikogo obojętnym, zdecydowałem się też odpowiednio "podlinkować" swoją karierę dziennikarską i wysłałem dwa pierwsze numery do redakcji oficjalnej gazetki zakładowej, która na siódmej wprawdzie (ale wystarczającej do osiągnięcia u niektórych temperatury wrzenia) stronie zamieściła później gustowny reprint obu okładek oraz mój list...

A tak to wszystko wyglądało.
(Niech mi jury od mojego niedoszłego Pulitzera wybaczy!)



* - Nie ma się co wstydzić, też sprawdziłem w Wikipedii :))

4 komentarze:

  1. Moja talent literacki wysiada przy Twoim:)
    Brawo!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. @ To tylko Ja: Umówmy się, że akurat ten okres mojej TFUrczości nie miał jakiegoś znaczącego wpływu na rozwój dziennikarstwa w III RP, czego nie można powiedzieć o chorobie nadciśnieniowej mojego kierownika na którą to wpłynął znacząco :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. To tylko Ja ma rację: masz Pan talent Panie P. A kto zasługuje na nadciśnienie niech ma.
    Nie pcham się na te "literackie salony", wolę czytać to co napisali ci, co mają iskrę Bożą.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha! Zatem dziękuję bardzo i polecam się na przyszłość (jak produkty z Biedronki)

    OdpowiedzUsuń

Teksty z tego bloga, moją książeczkę, zdjęcia i filmy można kopiować do użytku niekomercyjnego i/lub umieszczać na niekomercyjnych stronach www, w prezentacjach, publikacjach i innych - bez prawa do modyfikowania - po podaniu autora (Portier) oraz adresu strony z której zasobów zostały pobrane (www.otoportier.blogspot.com). Wykorzystanie komercyjne jakiegokolwiek materiału wyłącznie po kontakcie z autorem i uzyskaniu jego wyraźnej zgody. Adres do korespondencji znajduje się na stronie mojego profilu w serwisie Blogger.